Fale Dunaju z wiśniami

SKŁADNIKI:

• 6 jajek
• szczypta soli
• 1½ szklanki cukru 
• 2 łyżki soku z cytryny
• 1 szklanka oleju
• ½ szklanki kwaśnej śmietany 18% (użyłam gęstej śmietany)
• 2¾ szklanki mąki pszennej
• 3 łyżeczki proszku do pieczenia
• 2 łyżki kakao + 1-2 łyżki kwaśnej śmietany
• wydrylowane wiśnie (użyłam przetworów na zimę)

Na krem:

• ½ l mleka
• 1 szklanka cukru
• 2/3 opakowania budyniu waniliowego (64 g)
• 1 żółtko
• 1 łyżka mąki pszennej
• 50 g masła+100 g margaryny (najlepiej Kasi)

WYKONANIE:

Białka ubijamy ze szczyptą soli na sztywną pianę,  dodajemy porcjami cukier i ubijamy do uzyskania lśniącej piany. W oddzielnej miseczce żółtka miksujemy z sokiem cytrynowym i wlewamy cienkim strumieniem do ubitych białek, nie przerywając miksowania (miksujemy na średnich obrotach). Wlewamy porcjami olej, a następnie dodajemy śmietanę, nie przerywając miksowania. Mąkę mieszamy z proszkiem do pieczenia, przesiewamy do masy (możemy miksować na średnich obrotach).

Blachę o wymiarach 410 x 280 mm wykładamy papierem do pieczenia i wysmarowujemy margaryną. 

Ok. 2/3 ciasta wylewamy do formy i równomiernie rozprowadzamy. Do pozostałej części masy dodajemy kakao i śmietanę miksujemy do połączenia się składników. Ciemne ciasto wykładamy delikatnie porcjami na jasne ciasto na blasze.Na wierzchu układamy wiśnie. ciasto wkładamy do piekarnika, na około 45 minut i pieczemy  w około 170 stopniach. Po upieczeniu ciasto odstawiamy do całkowitego ostudzenia. 

Z dwóch szklanek mleka 1,5 szklanki wlewamy do garnuszka, wsypujemy cukier i gotujemy.

W pozostałej ilości rozgniatamy budyń, mąkę i jajko do uzyskania jednolitej masy. Gdy mleko w garnku zacznie się gotować, wlewamy masę budyniową cały czas intensywnie mieszając. Otrzymany budyń pozostawiamy do całkowitego ostudzenia. 

Masło i margarynę miksujemy mikserem do uzyskania jednolite masy, dodajemy porcjami przestudzony budyń, cały czas miksując. Tak przygotowany krem wykładamy na wierzch ciasta, wyrównując wierzch łopatką. Ciasto wstawiamy do lodówki na około 3-4 godziny.