SKŁADNIKI:
Ciasto jasne:
- 6 białek
- 1 (niepełna) szklanka cukru
- 100 g mąki ziemniaczanej
- 5 łyżek mąki pszennej
- 1 łyżka octu
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 6 żółtek
- 2 jajka
- 6 łyżek cukru
- 4 łyżki mąki pszennej
- 2 łyżki kakao
- 1/3 szklanki oleju
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1/2 l mleka
- 1 budyń śmietankowy
- kostka masła (200 g)
- 2 łyżki cukru
- serek homogenizowany waniliowy (175 g)
- 2 galaretki (u mnie szafirowa i ametystowa)
- okrągłe biszkopty
- owoce (banany lub brzoskwinie)
- polewa czekoladowa
WYKONANIE:
Ciasto jasne: Białka ubijamy na sztywno. Pod koniec ubijania dodajemy cukier. Mąki mieszamy z proszkiem do pieczenia i przesiewamy do ubitych białek, dodając także ocet.
Ciasto ciemne: Żółtka wraz z jajkami ucieramy z cukrem na puszystą masę, aż do białości (około 10 minut). Dodajemy stopniowo przesianą mąkę zmieszaną z kakao i proszkiem do pieczenia oraz wlewamy powoli olej. Całość delikatnie mieszamy. Na blaszce (37 x 26 cm) wyłożonej papierem do pieczenia i wysmarowanej tłuszczem układamy łyżką naprzemiennie placki z jasnego i ciemnego ciasta. Pieczemy ok. 25 minut w temp. 180 C (z termoobiegiem). Po upieczeniu i ostudzeniu ciasto kroimy na dwa blaty.
Przygotowujemy krem: Na mleku gotujemy budyń. Ugotowany, odstawiamy do wystygnięcia. Galaretki rozpuszczamy w 500 ml wrzątku. Pozostawiamy do czasu, aż zacznie tężeć. Zimny budyń ucieramy z kostką masła i serkiem homogenizowanym. Do smaku dodajemy cukier. Na jeden blat ciasta rozsmarowujemy połowę kremu. Na kremie układamy obok siebie biszkopty. Pomiędzy biszkopty wciskamy pokrojone w duże kawałki owoce. Warstwę tę pokrywamy tężejącą galaretką. Na galaretkę dajemy pozostałą część kremu i przykrywamy drugim blatem. Ciasto polewamy czekoladą, chłodzimy w lodówce.
Podziwiam zawsze takie skomplikowane ciasta. :) Ja jestem fanką łatwiejszych. :)
OdpowiedzUsuńŁał, wygląda imponująco :)
OdpowiedzUsuń